Jako kibic Wisły Kraków czekam na stworzenie racjonalnej polityki transerowej. Martwi mnie, że wysprzedaż piłkarzy nie jest połączona z zakupem nowych piłkarzy!
Działania Zarzadu Klubu przypominają błądzenie dzieci we mgle, chociaz bardzo pragnę nie moge doszukać się tu jakiejkolwiek planowanej polityki, wszystkim rządzi przypadek i chaos.
A przecież klub piłkarski to jest takie samo przedsiębiorstwo jak każde inne. Czyli powinien zostać wyznaczony cel firmy oraz powinien zostać zbudowany plan aby go osiągnąć. Celem w takim przypadku powinno być osiagnięcie jak najwyższej klasy sportowej zespołu, co objawiać się będzie liczbą kibiców na trybunach oraz liczbą osób zgromadzonych przed telewizorem. Jak ten cel osiągnąć? Porzez spójną politykę kadrowo - szkoleniową. Świetnym przykładem są tu kluby holenderskie, nie mają wielkich budżetów a "produkują" wspaniałych piłkarzy, równiez kluby francuskie mogą służyć za dobry przykład.
Dlatego proponuję aby szefowie Wisły pojechali na staż do jednego z wymienionych Państw i odbyli praktykę jak zarzadzać klubem piłkarskim, bo w polsce sie tego nie nauczą - nie ma od kogo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz